Kościół prawosławny w latach II wojny światowej

Wybuch II wojny światowej i okupacja przez III Rzeszę i ZSRS terytorium II Rzeczypospolitej wymusiły zmiany w strukturze lokalnego Kościoła prawosławnego, jego organizacji, administrowaniu i zarządzaniu. Dążąc do zachowania kanoniczności i posiadanej autokefalii udało się mu nie tylko przetrwać, ale dzięki autorytetowi kierującego nim metropolity Dionizego (Waledyńskiego) realnie wpływać na życie wspólnoty prawosławnej.

Jesienią 1939 roku większość obszarów II Rzeczypospolitej zamieszkanych przez prawosławnych Ukraińców (Wołyń, Polesie, Północne Podlasie) znalazła się w granicach okupacji sowieckiej. Nowe władze poddały życie religijne radykalnym ograniczeniom i represjom. Części duchownych udało się uchronić przed prześladowaniami i wyjechać, część poniosła ofiarę (m.in. w Katyniu zginął pochodzący z Czerteża w powiecie sanockim naczelny kapelan Wojska Polskiego płk Szymon Fedorońko). Wkrótce decyzją władz parafie prawosławne wcielono do – posiadającej wówczas charakter instytucji szczątkowej – Rosyjskiego kościoła prawosławnego (RKP). Decyzja ta, popierana przez hierarchię RKP, wzmocniła pozycję tego Kościoła. Nowo przyłączone parafie pod względem liczbowym stanowiły bowiem 95% wszystkich parafii prawosławnych działających w ZSRS. Los ich podzieliły cerkwie na Północnym Podlasiu, jedynym obszarem okupowanym przez ZSRS w 1939 roku, który po wojnie ponownie znalazł się w granicach państwa polskiego. Sytuacja tam pod względem organizacyjnym i kanonicznym zmieniła się ponownie dopiero latem 1941 roku. Po ataku III Rzeszy na ZSRS Północne Podlasie wraz z ziemią brzeską znalazły się pod okupacją niemiecką, w granicach Bezik Bialystok (okręg białostocki). Pomimo iż metropolita warszawski Dionizy nadal uważał się kanonicznym zwierzchnikiem tamtejszych parafii, podejmowane były też próby wyodrębnienia ich spod jego władzy.

Spośród wszystkich terenów zamieszkanych przez Ukraińców od jesieni 1939 roku w strefie okupacji niemieckiej znajdowały się jedynie Chełmszczyzna i Południowe Podlasie oraz Nadsanie i Łemkowszczyzna. Wcielono je do nowoutworzonego Generalnego Gubernatorstwa, na terenie którego władze okupacyjne pragnęły podporządkować sobie Kościół prawosławny. Jesienią 1939 roku hitlerowcy uwięzili stojącego na jego czele metropolitę Dionizego w areszcie domowym w Otwocku, a biskupa lubelskiego Tymoteusza (Szrettera) zesłali do monasteru w Jabłecznej. Na czele Kościoła prawosławnego w GG z inicjatywy władz okupacyjnych stanął arcybiskup berliński i niemiecki Serafin (Lade). W latach dwudziestych XX wieku odbywał on posługę w Ukrainie (m.in. w Charkowie), a po emigracji do Niemiec w 1930 roku przebywał w jurysdykcji Rosyjskiego kościoła prawosławnego za granicą. Osoba nowego zwierzchnika nie spotkała się z powszechną akceptacją i zrodziła konflikt. We wrześniu 1940 roku władze niemieckie zmieniły taktykę i zezwoliły na opuszczenie aresztu domowego przez metropolitę Dionizego. Przejął on kierownictwo nad większością parafii Kościoła prawosławnego w GG (tylko kilka z nich nadal pozostało pod zarządem arcybiskupa berlińskiego Serafina). Pozwoliło to Kościołowi na zachowanie charakteru autokefalicznego, a jego zwierzchność kanoniczną od lata 1941 roku uznała ponownie część parafii na terenach zwolnionych spod okupacji sowieckiej i zajętych przez III Rzeszę.

Na obszarach GG od 1939 roku pomimo ograniczeń czynionych ze strony niemieckich władz okupacyjnych trwała odbudowa struktur Kościoła prawosławnego. W Chełmie powstała Tymczasowa Rada Cerkiewna Chełmszczyzny i Podlasia na czele z ks. Iwanem Lewczukiem. Równolegle w Warszawie pod kierownictwem prof. Iwana Ohijenki, znanego uczonego i działacza społecznego, a w przeszłości także ministra w rządach Ukraińskiej Republiki Ludowej, ukształtowała się Ukraińska Rada Cerkiewna. W 1940 roku strukturę parafialną podległą metropolicie Dionizemu zreorganizowano dzieląc na trzy diecezje: warszawsko-radomską, chełmsko-podlaską i krakowsko-łemkowską. Większość parafii w GG, poza kilkoma wyjątkami, stanowiły parafie ukraińskie, dlatego życie religijne przybrało charakter ukraińskiego życia religijnego. W parafiach, w których dominowali Ukraińcy nabożeństwa na ogół odprawiano w języku ukraińskim albo cerkiewnosłowiańskim z wymową ukraińską.

Opiekę nad diecezją chełmsko-podlaską powierzono wyświęconemu w październiku 1940 roku biskupowi Iłarionowi (prof. Iwan Ohijenko). Natomiast na ordynariusza diecezji krakowsko-łemkowskiej wyznaczono archimandrytę Palladiusza (Petro Wydybida-Rudenko), w przeszłości członka Ukraińskiej Centralnej Rady oraz wiceministra finansów Ukraińskiej Republiki Ludowej, który w lutym 1941 roku otrzymał święcenia biskupie.

Najmniejszą diecezją warszawsko-radomską kierował osobiście metropolita Dionizy. W 1942 roku było w niej zaledwie 14 parafii, obsługiwanych przez 30 księży i siedmiu diakonów. W jurysdykcji metropolity Dionizego znajdowała się parafia ukraińska w Berlinie. Za jego zgodą powstała też ukraińska parafia prawosławna przy cerkwi katedralnej w Warszawie. Obsługiwali ją księża Pawło Paszczewski, Wsewołod Łopuchowicz i Ołeksandr Nowicki.

Wobec sprzeciwu władz niemieckich arcybiskup Palladiusz nie mógł przenieść się do Krakowa i tym samym osobiście objąć zarządu nad swoją diecezją. W jej granicach początkowo było 25 parafii, działających głównie na Łemkowszczyźnie. Granice diecezji uległy zmianie po zajęciu Galicji przez Niemców w czerwcu 1941 roku, zmieniono też nazwę na krakowsko-łemkowsko-lwowską. W skład tak sformowanej diecezji wchodziło 38 parafii, posługę pełniło w niej 62 księży.

Odrodzenie struktury cerkiewnej najbardziej widoczne było na Chełmszczyźnie i Południowym Podlasiu, tj. na obszarach, na których w poprzedzającym dwudziestoleciu podejmowane były próby siłowe jego likwidacji. Przed wybuchem wojny istniało tam zaledwie 51 parafii. Od pierwszych miesięcy okupacji rozpoczął się intensywny proces odzyskiwania utraconych świątyń, w maju 1940 roku prawosławnym zwrócono chełmski sobór pw. Narodzenia Bogurodzicy. Na początku 1943 roku liczba czynnie działających parafii w diecezji wzrosła do 162, dodatkowo ponad 20 ciągle pozostawało nieobsadzonych. Na terenie diecezji wydawano czasopisma cerkiewne w języku ukraińskim, funkcjonowały dwa monastery (Jabłeczna i Turkowice), a od 1943 roku w Chełmie działało seminarium duchowne. Wraz z rozwojem ukraińskiego życia narodowego Chełmszczyzna stała się też terenem brutalnego konfliktu polsko-ukraińskiego, który pochłonął kilka tysięcy ofiar. Symbolem ówczesnych wydarzeń była śmierć mieszkańców ukraińskich wsi Sahryń, Modryń, Bereść i in. Podczas krwawych wydarzeń zginęło (przy czym również z rąk okupanta niemieckiego i partyzantki sowieckiej) wielu duchownych. Skalę ofiar i okoliczności śmierci Polski Autokefaliczny Kościół Prawosławny uwiecznił w dokonanej 7–8 czerwca 2003 roku kanonizacji męczenników ziemi chełmskiej i podlaskiej.

Kardynalną zmianę sytuacji Kościoła prawosławnego w latach II wojny światowej, na terenach w granicach współczesnego państwa polskiego, przyniosły wydarzenia roku 1944. Od wschodu zaczęła wkraczać Armia Czerwona, część duchowych i wiernych obawiając się represji sowieckich wyjechała na zachód. Od jesieni poprzedniego roku do Warszawy zaczęli licznie przybywać duchowni i hierarchowie z ziem ukraińskich i białoruskich zajmowanych przez armię sowiecką, którzy wiosną 1944 roku w Warszawie zwołali sobór Ukraińskiego Autonomicznego Kościoła Prawosławnego (utworzony na soborze w Poczajowie w 1941 roku i uznający zwierzchnictwo kanoniczne Patriarchatu Moskiewskiego) oraz sobór Ukraińskiego Autokefalicznego Kościoła Prawosławnego (sformowany przy wsparciu metropolity warszawskiego Dionizego w 1941 roku jako Autokefaliczny Kościół Prawosławny na wyzwolonych ziemiach Ukrainy).

W lipcu 1944 roku wszyscy hierarchowie Kościoła prawosławnego w GG zostali ewakuowani na zachód. Wyjechała też część duchownych i wiernych. Wkroczenie oddziałów Armii Czerwonej i przejęcie władzy przez komunistów zapoczątkowało nowy etap w dziejach Kościoła prawosławnego w Polsce.

dr hab. Roman Wysocki, prof. uczelni